Włókno węglowe znajduje coraz szersze zastosowanie w motoryzacji. Lekkość oraz wytrzymałość tego materiału znacząco przewyższa stopy metali. Dlatego też wielu producentów wykorzystuje carbon do budowy nadwozi, czy elementów zawieszenia. Jak dotąd jednak nikt nie próbował tworzyć felg z włókna węglowego.
Koła Koenigsegga muszą wytrzymać jazdę z prędkością większą niż 400 km/h. To spore wyzwanie. Choć trzeba przyznać, że szwedzka firma już nie raz udowodniła, że potrafi naprawdę wiele. Jeśli chcecie bliżej przyjrzeć się procesowi powstawania niesamowitych obręczy, obejrzyjcie powyższe video.