Skoda Octavia to bezprecedensowy sukces Czechów. Przez 20 lat sprzedała się w nakładzie blisko 20 mln egzemplarzy. Jest najchętniej kupowanym modelem Skody i najlepiej sprzedającym się samochodem w Polsce. Teraz III generacja raczy nas nowym wyglądem po faceliftingu. Zmieniła się na lepsze?
Mimo, że jest to facelifting to zmiany z zewnątrz są bardziej niż "kosmetyczne". Od razu rzucają się w oczy dzielone reflektory, zrobione na wzór tych montowanych w najnowszym Kodiaqu. Przetłoczenia i linia nadwozia pozostała bez zmian. Z tyłu na klientów czekają światła o zmienionym wzorze, a samochód będzie można dostać z nowymi felgami i w innych kolorach nadwozia.
Wnętrze to ukłon w stronę nowych technologii. W bogatszych wersjach wyposażenia dostępny będzie ekran multimedialny o przekątnej 9,2 cala. Wśród opcji znajdziemy Online CarConnect połączony z Internetem LTE oraz Trailer Assist wspomagający kierowcę podczas manewrowania z przyczepą. Nie zabraknie również systemu monitorującego martwe pole. Na klientów czeka cała masa jednostek napędowych - będzie ich w sumie dziewięć. Najsłabszy silnik będzie generować 85KM, natomiast najmocniejsza wersja (prócz odmian vRS) osiągnie 184KM. Dodatkowo opcjonalna skrzynia DSG oraz napęd na cztery kola powinny tylko polepszyć właściwości jezdne, ale pozostaje pytanie czy wersja po faceliftingu nadal może się podobać?