Główny producent Top Gear, Andy Wilman oficjalnie potwierdził swoje odejście z brytyjskiego show. Motywy nie są znane. Wydaje się jednak, że jest to spowodowane zwolnieniem Jeremy`ego Clarksona.
Wilman współtworzył show od kilkunastu lat i przyjaźnił się z Clarksonem. Najwyraźniej podobnie jak James May i Richard Hammond uznał, że Top Gear bez Jeremy`ego utraci swój wyjątkowy charakter.
BBC zamierza jednak kontynuować nagrania w nowym składzie. Nieoficjalnie mówi się, że jedną z prowadzących będzie kobieta. Szczegóły nie są jednak jeszcze znane.
Wolf Pack
ta laska z mtv, co byla gosciem bedzie prowadzic nowego top gear we czworke zrobia topgira pod amerykanskimi skrzydlami
Lol..."Nieoficjalnie mówi się, że jedną z prowadzących będzie kobieta." Jakie to typowe dla tego zachodniego lewactwa, w tym dla polityki BBC-nie ważne kwalifikacje, charyzma i inne ważne cechy, które powinien mieć prowadzący, ale MUSI być kobieta. Żebyście nie zrozumieli mnie źle-spoko, jeśli znajdą odpowiednią kobietę to niech prowadzi program, mi to nie przeszkadza, ale tutaj wygląda na to, że szukać będą na siłę, czyli nawet jeśli nie będzie odpowiednia, to musi być jakaś przedstawicielka tzw. płci pięknej. Wyobrażacie sobie, żeby takie coś było w F1? Np. jeden bolid prowadzony przez mężczyznę, a drugi przez kobietę. To nic, że najlepsza kobieta mogłaby się okazać sporo słabsza od najgorszego faceta, parytet najważniejszy! Mam nadzieję, że Bernie nie zna polskiego, bo patrząc na jego idiotyczne pomysły mógłby to podchwycić! :-D
szkoda że taki fajny program się rozpada ;/