Piëch Mark Zero zgodnie z zapowiedziami zadebiutował na salonie samochodowym w Genewie. Jest to pierwszy samochód nowej marki Piëch Automotive.
Piëch Mark Zero jest eleganckim GT z napędem elektrycznym. Auto swoim designem nawiązuje do klasycznych przedstawicieli klasy, ale pod nadwoziem skrywa najnowsze technologie. Producent zdradził, że zastosował platformę pozwalająca na budowę różnych pojazdów i stosowanie odmiennych napędów. Tym samym nowa marka ma konstrukcję bazową pod stworzenie kolejnych coupe, pojazdów czterodrzwiowych czy też SUVów. A te mogą być napędzane silnikami elektrycznymi, układami hybrydowymi czy klasycznymi silnikami spalinowymi.
Jeżeli chodzi o pierwszy model marki to może się on pochwalić zasięgiem 500 km w cyklu WLTP. Zaś naładowanie 80 procent baterii ma trwać zaledwie 4:40 minut. Dzięki zastosowaniu chłodzenia powietrzem udało się wyeliminować system chłodzenia ważący 200 kg. W efekcie coupe cechuje masa 1800 kg.
Baterie umieszczono w tunelu centralnym, co pozwoliło na pozostanie przy sportowej pozycji kierowcy. Fotele umieszczono tak nisko, jak w klasycznym aucie sportowym.
Mamy do czynienia z autem sportowym, więc najważniejszy jest tu napęd. Piëch Mark Zero korzysta z silnika elektrycznego na przedniej osi oraz dwóch na tylnej osi. Każdy z silników posiada moc 201 KM i łącznie generują przeszło 600 KM. Pierwsza setka ma się pojawiać na prędkościomierzu po upływie 3,2 s. Prędkość maksymalną ograniczono do 250 km/h.
2019-03-09 - J. Kruczek
0
Komentarze do:
Piëch Mark Zero zadebiutował w Genewie