Nissan Micra najnowszej generacji to bezprecedensowo strzał w 10-tkę japońskiego producenta. Samochód zmienił się pod każdym względem w porównaniu do poprzednika i wyraźnie dogonił konkurencję. Stylistyka jest bardzo ciekawa, a we wnętrzu znajdziemy wiele udogodnień z aut wyższej klasy.
Bolączką nowego modelu była niestety cena. Po solidnej konfiguracji ceny naszego malucha mogły wywindować nawet w okolice 70 tys. zł. Producent zauważył "lekkie" niezadowolenie wśród klientów, dlatego przygotował atrakcyjne promocje.
Klienci, którzy zdecydują się na zakup nowej Micry mogą liczyć na atrakcyjne upusty w wysokości o 2000 do 4500 zł. Jeśli weźmiemy je pod uwagę to samochód staje się o wiele atrakcyjniejszy na wstępie i bliższy cenowo konkurencji. Dla przykładu Citroen C3 - 39 tys. zł. Toyota Yaris 42 900 zł. Renault Clio 42 400 zł. Ford Fiesta 44 900 zł. Poniżej ceny Micry już po rabacie: