Pierwsze szybkie połączenia kolejowe pojawiły się pod koniec XIX wieku. Wówczas osiągnięcie 80 km/h było nie lada osiągnięciem. Dziś takie liczby nie robią na nikim wrażenia, bo najszybsze japońskie, czy francuskie maszyny mogą podróżoważ z prędkościami przekraczającymi 400 km/h. Spotkanie na autostradzie z widocznym na zdjęciach Sprinterem, może być równie ciekawym doświadczeniem. 9-osobowy Mercedes zadziwi niejednego kierowcę auta osobowego widzącego we wstecznym lusterku błyskawicznie zbliżającego się dostawczaka mrugającego biksenonowymi lampami. Ten model porafi rozpędzić się do 180 km/h.
Mnogość wariantów użytkowych Sprintera jest właściwie nieograniczona. To od klienta zależy, czy wybierze sobie dwuosobową kabinę z otwartą, burtową przestrzenią ładunkową, czy może 6-miejscowy wariant z dwumetrowej długości bagażnikiem przykrytym blachą. Do tego dochodzi jeszcze specyfikacja wyposażeniowa i decyzja dotycząca odpowiedniej jednostki napędowej. Niemiecki dostawczak nie sprawdzi się raczej jako propozycja rodzinna, ale z powodzeniem może służyć jako środek transportu zbiorowego. 9 osob zmieści się w widocznym na zdjęciach egzemplarzu wraz z bagażem, a szybką wycieczkę z centrum Polski do Gdańska umożliwi 190-konny silnik diesla.
Jeśli jednak zapragniecie przewieźć coś naprawdę sporego, chociażby dwie europalety, nic prostszego. Maksymalna ładowność Mercedesa to 10,5 metra sześciennego. To z pewnością zasługa długości, wysokości i szerokości wynoszących odpowiednio 5,87, 2,44 i 1,99 metra. Na dodatek, jak przystało na producenta ze Stuttgartu, w konfiguratorze znajdziemy biksenonowe światła wraz z LED-ami do jazdy dziennej, 16,17 i 18-calowe obręcze ze stopów lekkich, a także lampy obrysowe poprawiające widoczność z daleka tego niemieckiego kolosa.
Wewnątrz nie spodziewajmy się wodotrysków, bo to w końcu samochód o charakterze woła roboczego. Jest za to mnóstwo miejsca w każdym z czterech rzędow i podstawowe urządzenia podnoszące komfort codziennego użytkowania. Długa lista opcji stworzy zeń pojazd stworzony na długie trasy, a także awaryjne auto na wakacyjne wycieczki rodzinne. Jakość materiałów wykończeniowych znajduje się na typowym dla tego segmentu poziomie. Morze twarde plastiku zdominowało cały przedzial pasażerski w każdym możliwym miejscu. Dobrze, że gdzieniegdzie przebija się srebrna blacha, która ożywia atmosferę.
Najwięcej emocji wzbudza jednak stanowisko kierowcy. Pneumatyczny fotel z dość wszechstronną regulacją zapewni przyjęcie dogodnej pozycji zarówno 150-centymetrowej, arachitycznej budowy kobiecie, jak i rosłemu, dwumetrowemu koszykarzowi. Wszelkie udogodnienia pokladowe są w zasięgu wzroku i prawie na wyciągnięcie ręki. Przez wzgląd na zauważalną szerokość auta, do przycisków zlokalizowanych z prawej strony ciekłokrystalicznego wyświetlacza musimy się delikatnie odchylić. Co ciekawe, W Sprinterze próżno szukać dotykowego ekranu.
Nawigacja swą prostotą i wręcz ubogością też nie zachwyca, więc w tym przypadku warto zdecydować się na akcesoryjny zestaw. Fabryczna stacja multimedialna na pewno ułatwi bezprzewodową łączność z telefonem, ale o to też nietrudno nawet w radioodtwarzaczach za kilkaset złotych. Wydajne jest natomiast ogrzewanie, a bardzo przydatne trzystopniowe podgrzewanie przednich siedzisk. Szkoda, że tego samego rozwiązania nie możemy dokupić do kierownicy, co sprawdziloby się zimą. Niezależnie od tego, w jakim charakterze wykorzystujemy Mercedesa, na pewno nikomu nie zabraknie schowków.
Pod maską jednego z najpopularniejszych w Europie dostawczaków drzemie 6-cylindrowa jednostka wysokoprężna. Z trzech litrów pojemności niemieccy konstruktorzy uzyskali 190 koni mechanicznych i 440 Nm. W połączeniu z 7-stopniową przekładnią automatyczną, ponad dwie tony masy rozpędzają się do setki w niewiele ponad 12 sekund, przez co jazda tym kolosem może sprawić sporo radości. O ile w mieście dynamiczne przyspieszanie owocuje zużyciem paliwa na poziomie 15 litrów, tak w terenie niezabudowanym przy spokojnym użytkowaniu bez problemu zejdziemy poniżej 10, nawet ze sporym ładunkiem.
Auto chętnie wkręca się na obroty, a dźwięk diesla nieźle izoluje wygluszenie komory silnika. Podczas eksploatacji autostradowej, w kabinie można swobodnie prowadzić rozmowy nawet przy 140-150 km/h. Powyżej tej prędkości warto mocno trzymać kierownicę z uwagi na podatność konstrukcji na boczne podmuchy wiatru. Mercedes okazuje się też dość zwrotny w mieście. o ile znalezienie miejsca parkingowego należeć będzie do trudnych zadan, o tyle precyzyjne zajęcie miejsca w wyznaczonym wcześniej miejscu nie sprawi większych trudności. Duże lusterka wraz z czujnikami cofania i opcjonalną kamerą ułatwią wykonywanie skomplikowanych manewrów.
Przyzwoicie funkcjonuje również układ kierowniczy oraz zawieszenie. Sprinter prowadzi się dość pewnie i bezboleśnie pokonuje większość nierówności. Problemy ma jedynie z poprzecznymi przeszkodami i głębszymi wyrwami, gdzie potrafi nieprzyjemnie "dobić". W celu podniesienia codziennego komfortu eksploatacji, zainstalowano w nim kilka przydatnych systemów bezpieczeństwa. Jednym z najczęściej wykorzystywanych stanie się asystent ruszania pod górę zintegrowany z ESP. Włącza się na wzniesieniach o nachyleniu przynajmniej 4%, utrzymując ciśnienie w hamulcach przez około dwie sekundy. To zminimalizuje ryzyko stoczenia i ewentualnej stłuczki.
Podstawowy wariant Sprintera osobowego wyceniono na 111 tysięcy złotych netto. Doposażenie do poziomu widocznego na zdjęciach wymagać będzie dopłaty w wysokości około 50 tysięcy. To dużo, ale Sprinter jako pierwszy w historii oferuje system stabilizacji podczas silnych podmuchów bocznego wiatru, a także biksenonowe oświetlenie wraz z LED-ami do jazdy dziennej. Jako auto rodzinne sprawdzi się jedynie w awaryjnych sytuacjach z uwagi na nieporęczność w mieście i problemy z parkowaniem. Dobrze czuje się natomiast na autostradzie, gdzie niestraszne mu długie dystanse nawet z kompletem pasażerow na pokładzie. W przedstawionej niedawno odmianie z napędem na cztery koła, zobaczymy go pewnie w rejonach górskich w charakterze transportu turystów w malownicze zakątki, tudzież woła roboczego dowożącego pracowników na budowy w leśnych ostępach.
Podstawowe dane techniczne:Mercedes Sprinter Kombi 319 CDI
Silnik: 2987 cm3
Moc: 190 KM przy 3800
Moment obrotowy: 440 Nm w przedziale 1400-2400 obr./min
Skrzynia biegów: automatyczna, 7-stopniowa
Liczba, układ cylindrów: 6, w układzie V
Wymiary (dł./szer./wys.): 5870/1990/2440 mm
Rozstaw osi: 3665 mm
Masa własna: 2295 kg
Średnia emisja CO2: 185 g/km
Osiągi:0-100 km/h: 12,3 sekund
Prędkość maksymalna: 180 km/h
Zużycie paliwa:
Miasto: 10,2 (13,7 w teście)
Trasa: 7,5 (9,6 w teście)
Cykl mieszany: 8,8 (11,2 w teście)
2015-03-19 - P. Mokwiński
0
Komentarze do:
Mercedes Sprinter Kombi 319 CDI - 9-osobowy Orient Express - nasz test
