Lamborghini Gallardo było pierwszym komercyjnym sukcesem włoskiej marki. Jego następca, Huracan radzi sobie jeszcze lepiej i w przeciągu pięciu lat sprzedał się w nakładzie 14 022 egzemplarzy. Poprzednik potrzebował dekady na uzyskanie takich wyników.
Włoska marka pochwaliła się sukcesem sprzedażowym. Lamborghini Huracan rozchodzi się błyskawicznie i Włosi mają powody do radości. Wysoka sprzedaż pokazuje także, że nadal jest zapotrzebowanie na sportowe maszyny z wolnossącymi jednostkami. Lamborghini Huracan jako jedyny w klasie obok Audi R8 V10 oferuje potężny motor bez doładowania.
Producent opublikował fotografię przedstawiającą egzemplarz o numerze 14 022. Jest to Huracan Evo pokryty lakierem Grigio Titans. Auto trafi do klienta w Korei Południowej. Wygląda na to, że Lamborghini Huracan utrzyma się na rynku jeszcze kilka dobrych lat. Popularność modelu nie maleje, a ostatni lifting został bardzo dobrze przyjęty.
