Logo

Ford Mustang Mach-E podbija Europę. W Polsce wyprzedany, w Norwegii liderem rynku

Choć pierwszy elektryczny model wzbudza kontrowersje wśród fanów Forda swoją nazwą, wśród klientów budzi ewidentnie dobre skojarzenia. Bardzo ważny dla koncernu model został najpierw świetnie przyjęty w USA, a teraz wyprzedaje się zarówno w Polsce, jak i na największym europejskim rynku aut elektrycznych.

Ford Mustang Mach-E to pierwszy model tego amerykańskiego koncernu na prąd, którym chce on odebrać klientów Tesli Modeli 3 i Y, ale i nowym elektrykom z Europy: Volkswagenowi ID.4, Skodzie Enyaq i Volvo XC40 Recharge. Crossover z pędzącym koniem na kierownicy chce w tym gronie przebić się nie tylko stylistyką nawiązującą do kultowego muscle cara z USA i nowoczesnym wnętrzem z wielkim ekranem, ale i wydajnymi napędami.

Dostępne poziomy mocy to 269, 294 i 351 KM. Można je łączyć z układem napędowym na oś tylną lub AWD oraz akumulatorem o pojemności 75 lub 98 kWh. Najszybsza wersja obiecuje sprint do setki na poziomie nawet 3,7 sekundy, a najoszczędniejsza – zasięg sięgający 610 kilometrów. To wszystko w cenie od 216 120 zł.

Brzmi przekonująco? Jak się okazuje, dla wielu klientów jak najbardziej. Ambicje polskiego importera Forda na ten rok były co prawda dość ostrożne – zaplanował on sprzedaż w tym czasie 220 egzemplarzy – ale wrażenie robi fakt, że wszystkie wyprzedały się nim jeszcze ktokolwiek mógł zobaczyć to auto na żywo. Aż 3/4 z nich zamówiono w drogiej specyfikacji z napędem na cztery koła i większym akumulatorem, co podnosi cenę do około 250 tys. zł.

Zainteresowanie niewątpliwie będzie jeszcze większe, gdy pierwsze auta dotrą na polskie ulice, co ma nastąpić jeszcze w tym miesiącu. Polski importer marki będzie więc niewątpliwie starał się o kolejne rezerwacje w fabryce, ale ich zdobycie może nie być takie łatwe, biorąc pod uwagę ogromne zainteresowanie modelem na kluczowych rynkach. Takich jak Norwegia, w której już od kilku lat dzięki polityce tamtejszego rządu topowe miejsca w statystykach sprzedaży okupują auta elektryczne.

Wymowne, że w pierwszym miesiącu obecności na tamtejszym rynku – w maju – Mustang Mach-E wskoczył od razu na pozycję lidera rynku. Ciekawie wyglądają również kolejne miejsca w tej tabeli. Zajmują je kolejno hybrydowa Toyota RAV4, elektryczny VW ID.4, elektryczna Skoda Enyaq iV, elektryczne Volvo XC40 Recharge i Tesla Model 3. Tak, zgadliście, też jest na prąd.

O jakich liczbach mówimy? W maju do Norwegów dotarły 1384 elektryczne Mustangi. Kolejne 2,6 tysiąca ma dopłynąć do tego kraju w kolejnych tygodniach. Nie są to jeszcze ogromne liczby, ale pokazują, że auta elektryczne stają się już stałym elementem rynku motoryzacyjnego. I że nie obroni się przed tym nikt, nawet jedna z największych legend motoryzacji.


2021-06-03 - R. Zakrzewski

0

Komentarze do:
Ford Mustang Mach-E podbija Europę. W Polsce wyprzedany, w Norwegii liderem rynku