Ten rok będzie obfitował w aukcje niesamowitych samochodów. Dziś opublikowano kolejna ofertę na jeden z najrzadszych supersamochodów świata.
Bugatti EB110 SS jest wyjątkową maszyną, a ta konkretna sztuka jest niemal nieużywana.
Na długo przez Veyronem i Chironem, Bugatti zaskoczyło świat imponującym EB110. Premiera miała miejsce w 1991 roku z okazji 110 urodzin Ettore Bugatti i to od jego inicjałów auto wzięło swoją nazwę. Syperauto mogło się pochwalić poczwórnie doładowanym silnikiem V12 o pojemności 3,5 l. Potężny motor generował zawrotne na tamte czasy 552 KM.
Bugatti EB110 został zaprojektowany przez Marcello Gandini i Giampalo Bendini. Rok po premierze producent przygotował wersję Super Sport, czyli SS. Ta mogła się pochwalić redukcją masy o 150 kg do 1400 kg oraz wzrostem mocy do 610 KM. Wyprodukowano zaledwie 30 egzemplarzy, co oznacza, że Bugatti EB110 SS jest rzadszym autem niż McLaren F1. Ma też podobne osiągi co brytyjski konkurent. Przyspiesza do setki w 3,2 s i gna z prędkością 355 km/h.
Prezentowany egzemplarz trafił do Niemiec w 1994 roku. Następnie wylądował w Japonii, aby później trafić do właściciela w Szwajcarii. Takie podróże nie przełożyły się na użytkowanie pojazdu. To Bugatti EB110 SS większość życia przestało w kolekcjach. Na liczniku widnieje zaledwie 916 km. I to sprawia, że kolekcjonerzy będą się mieli o co bić.
A powalczą o tę maszynę 6 lutego podczas paryskiej aukcji domu RMSothebys. Nie zdradzono jaka jest przewidywana cena auta, ale spokojnie powinna przekroczyć 1 milion dolarów.
2019-01-07 - J. Kruczek
0
Komentarze do:
Bugatti EB110 SS - niemal nieużywany egzemplarz trafi na aukcję