Zenvo to duński producent, który od kilku dobrych lat próbuje przebić się na rynku supersamochodów. Może popularność nie stoi na najwyższym poziomie, a auta nie schodzą z produkcji w mgnieniu oka, ale na pewno tej marce nie można odmówić unikalności.
Na targi w Genewie Zenvo przywiozło jeszcze mocniejszą maszynę niż przed rokiem. Auto nosi nazwę TS1 GT, a cyferki schowane w nadwoziu mogą przyprawić o zawrót głowy. Za plecami kierowcy pracuje tutaj jednostka V8 o pojemności 5,8L. Dzięki dwóm turbosprężarkom moc wynosi 1163KM i to przy masie wynoszącej 1580 kg.
Nadwozie to połączenie włókna węglowego oraz stelażu wykonanego ze stali i aluminium. Wnętrze pieczołowicie przygotowane przez inżynierów ma przenieść kierowcę w zupełnie inny świat. Pytanie czy TS1 GT okaże się tak dobry jak wygląda na papierze. Przypomnijmy, że w programie Top Gear jego poprzednik mimo równie brutalnej mocy i osiągów popisał się na torze czasem porównywalnym z 5 miejscowym BMW M5. Może teraz będzie lepiej...