Bentayga to pierwszy SUV w historii Bentleya. Jak przystało na tak luksusową markę nie należy on do tanich. Ceny startują od 160 200 funtów. Sporo, lecz tym co szokuje znacznie bardziej są ceny opcji, a dokładniej zegarka, który może zagościć w kokpicie Bentaygi.
Ręcznie robiony, mechaniczny Breitling Mulliner Tourbillon to wydatek 150 000 funtów. Taka opcja podwaja więc cenę Bentaygi. Cóż, wyjątkowość kosztuje i z pewnością znajdą się chętni na taki dodatek, chcący zwiększyć wyjątkowość swojego egzemplarza.
Pytanie skąd taka cena? Czy niewielki zegarek, nawet produkcji Breitlinga jest tyle wart? Raczej nie, lecz Bentley życzy sobie 150 000 funtów, bo po prostu może...