Volvo S60 Cross Country to jedna z największych niespodzianek tegorocznego salonu w Detroit. Dotychczas bowiem przydomek Cross Country kojarzył nam się z autami typu kombi, a S60 jest, jakby nie patrzeć, stuprocentowym sedanem.
Volvo stworzyło więc wyjątkowe auto. Jesteśmy ciekawi jak zostanie ono przyjęte przez rynek. Prześwit wzrósł aż o 2,5 cala w stosunku do seryjnego S60. Przyda się na progach zwalniających. Gdzie jeszcze? W lekkim terenie, bowiem S60 CC będzie dostępne także z napędem na cztery koła.
Auto może spodobać się także ekscentrykom, którzy wyróżnią się z tłumu zwyczajnych sedanów. Volvo zapowiada jednak, że nie planuje ogromnych nakładów produkcyjnych.