Volkswagen poinformował jak zamierza rozwiązać problem nadmiernej emisji spalin w silniku 1,6 TDI oraz 2,0 TDI.
Pierwszy
z nich zostanie wyposażony w "transformator przepływu powietrza". Pod
tą szumnie brzmiącą nazwą kryje się zwężka w układzie dolotowym
umieszczona przed przepływomierzem. Jest ona wyposażona w siatkę, która
ma uspokajać przepływ powietrza, co prowadzi do bardziej kulturalnej
pracy silnika. Choć Volkswagen oficjalnie tego nie przyznaje, moc oraz
reakcja na gaz mogą ulec pogorszeniu, ponieważ układ dolotowy zostanie
częściowo zatkany zamontowanym "transformatorem".
Zmianom mechanicznym ma towarzyszyć także aktualizacja oprogramowania sterującego pracą silnika. W jednostce 2,0 TDI będzie to jedyne rozwiązanie. Volkswagen nie przewidział poprawek mechanicznych dla tego silnika.
Swoją drogą to dość ciekawe w jak prosty sposób Volkswagen chce rozwiązać problem nadmiernej emisji spalin. Zwężka bez wątpienia będzie łatwa do usunięcia, na co zapewne zdecyduje się większość właścicieli aut z silnikiem 1,6 TDI. Nikt bowiem nie chce pozbywać się kilku koni mechanicznych z winy producenta. Mechanicy już zacierają ręce!