Nie da się ukryć, że crossovery opanowały rynek samochodów. Producenci zaczynają dostrzegać, że są to nie tylko auta użytkowe, ale mogą dostarczać mnóstwo frajdy z jazdy. Ostatnio na torze Nurburgring przyłapano Tiguana z czterema końcówkami układu wydechowego. Co to oznacza?
Prawdopodobnie producent pracuje nad 300-konną odmianą R. Jest to ta sama 2-litrowa jednostka, która pracuje obecnie w VW Golfie R. Duża moc i moment na poziomie 380Nm pozwalają na przyspieszenie do pierwszej setki w 5,1s. W połączeniu z napędem 4Motion oraz skrzynią DSG zabawa może być naprawdę przednia.
Obecnie w gamie silnikowej Tiguana znajdziemy dwie mocne jednostki. Jest to 2.0 TSI (220KM) oraz 2.0 TDI o mocy 240KM, które można dostać z pakietem R-Line. Jeśli komuś brakuje mocy pod prawą stopą i szuka rodzinnego crossovera, to odmiana R powinna być spełnieniem najśmielszych oczekiwań.