Rynek azjatycki to miejsce gdzie luksusowe limuzyny od Mercedesa czy Audi rozchodzą się jak świeże bułeczki. Nic więc dziwnego, że i Volkswagen postanowił poszerzyć swoją ofertę o topową limuzynę o nazwie Phideon.
Auto jest przygotowane z myślą o Chińczykach i u nich też powstaje. Gdy wejdziemy w szczegóły to zobaczymy, że tak naprawdę Phideon to nieco większy Passat z mocniejszym silnikiem. Odmiana GTE będzie oferowana jako pierwsza i pod maską skrywać będzie silnik hybrydowy o mocy 245KM i momencie 500Nm. Pozwoli to na przejechanie maksymalnie 50 km w trybie "zielonym", natomiast zasięg ma wynosić 850 km.
Ci, którzy nie stawiają na pierwszym miejscu ekologii będą mogli w późniejszym czasie wybrać jednostkę 3.0 V6 o mocy 300 KM i momencie 440 Nm, co w połączeniu z napędem 4Motion powinno dać uniwersalny samochód. W ofercie znajdzie się także tańszy Phideon z 2-litrowym silnikiem benzynowym. Nie liczmy na to, że auto pojawi się w Europie - tutaj pierwszeństwo ma najnowszy Arteon.