Kilka dni temu amerykańska agencja zajmująca się ochroną środowiska (EPA) poinformowała, że niektóre modele Volkswagena, Audi i Porsche wyposażone w trzylitrowy silnik V6 TDI także wykorzystują nielegalne oprogramowanie zaniżające emisję spalin.
Koncern Volkswagena zaprzeczył tym doniesieniom. Mimo to został zmuszony do wstrzymania sprzedaży pojazdów z trzylitrowym turbodieslem do czasu wyjaśnienia sprawy. W Stanach Zjednoczonych silnik ten napędzał takie modele jak Porsche Cayenne, Volkswagen Touareg, czy Audi A6, A7 i A8.
Jeśli śledztwo wykaże, że EPA ma rację, Volkswagen znajdzie się w jeszcze większych kłopotach niż dotychczas. Do silnika 1,6 TDI oraz 2,0 TDI dołączy bowiem kolejna jednostka.