Superauta zostały zaprojektowane głównie do jazdy po równych jak stół, asfaltowych serpentynach, lecz niektóre z nich radzą sobie całkiem nieźle także na innych nawierzchniach.
Jak widać są jednak ludzie lubiący przekraczać granice. W końcu auta są po to, by nimi jeździć. Nawet tam, gdzie większość w życiu się nie zapuści. Warto wspomnieć, że prezentowane Gallardo jest częścią projektu Brakim Racing, który zakłada stworzenie wyścigówki na bazie włoskiego superauta. Bączki na szutrze są bez wątpienia mocnym początkiem.