Nie od dziś wiadomo, że Chińczycy mają w poważaniu cudzą własność intelektualną. To kraj podróbek i chyba nigdy się to nie zmieni. Nie ma tygodnia, żebyśmy nie usłyszeli o nowym, chińskim aucie będącym bezczelną kopią produktów z Europy, Japonii, czy USA.
Tym razem prezentujemy Wam model firmy Victory Motors dostępny zarówno w wydaniu zamkniętym jak i pickup. Nietrudno zauważyć rażącego podobieństwa do Cadillaca Escalade - luksusowego SUV-a z Ameryki.
Jednakże poza wyglądem, Victory nie ma wiele wspólnego z Escalade. Wnętrze, które przypomina typowe półciężarówki, plastiki przypominające chińskie zabawki i design sprzed dwóch dekad nie pozwalają ukryć prawdziwego pochodzenia.
może i kopia, może i brzydka. Ale za 40 tys zł (bez sprowadzenia) to aż żal nie kupić. Może i się rozleci po roku, ale warto pewnie