Samochody o typowo sportowym charakterze rzadko kiedy osiągają imponujące przebiegi. Wynika to ze specyfiki ich eksploatacji oraz wysokiego wysilenia zastosowanych podzespołów. Prezentowana Toyota jest jednak dowodem na to, że wszystko jest możliwe.
Auto przejechało jak dotąd 520 000 mil lub jak kto woli, 837 000 km. Supra nadal jest w użytku. Niewykluczone, że jej właściciel osiągnie wynik miliona kilometrów. A wszystko to na jednym egzemplarzu trzylitrowego, sześciocylindrowego silnika o mocy 220 KM. Skrzynia biegów także jest oryginalna.
Inżynierowie Toyoty wykonali kawał dobrej roboty, skoro ich samochód sportowy jest w stanie przejechać więcej niż niejedno standardowe auto stworzone do codziennej jazdy.
A to dlatego, że to auto z czasów gdy samochody projektowali inżynierowie a nie księgowi.
skąd tam v6? Redaktor nie wie że były tylko r6?
@ ? V6 ? No właśnie dobrze że przypomniałeś !
Geniusze nie jest napisane V6 tylko "sześciocylindrowy" a dla waszej świadomości supra miała silniki R6 czyli rzędowy sześciocylindrowy
2JZ GE i GTE to niezniszczalne silniki wystarczy tylko dbać o nie i serwisować. Taki silnik pojeździ jeszcze kawał czasu
tego przebiegu nie nakręcił. 800 tys przez jakieś 20 lat daje po około 40 tys rocznie. Spokojne dojazdy do pracy autostradą. Co to jest dla tak nie wysilonego silnika. W pewnej firmie craftery 2,0 tdi dojeżdżają spokojnie do 600 tys. A jeździ trzech kierowców na dobę. Widziałem insignię cdti 160 KM z przebiegiem 600 tys. Oba te diesle mają wyższą moc z jednego litra niż ta supra i wytrzymują.
Zawsze byłem przekonany, że to Corolla jest takim autem które wytrzyma każde dystanse. Jednak sie myliłem jak widać taki przebieg nie jest również straszny dla Supry.
Bez przesady, GT86 też nie brakuje charakteru, również w kwestii napędu. Fakt supra jest klasykiem, ale mnie osobiście bardziej GT86 się podoba.
wiedziałem że toyoty są wytrzymałe ale raczej miałem na myśli inny model a nie suprę. bardzo miłe zaskoczenie. rekordowy przebieg robi wrażenie.