Toyota Century jest niezwykle luksusowym samochodem, który niestety nie opuszcza swojego rodzimego rynku. Japoński producent zapowiedział właśnie specjalny egzemplarz limuzyny przygotowany specjalnie na koronację nowego cesarza Naruhito. Auto zmieniło się w unikatowy kabriolet.
Toyota Century przygotowana dla cesarza otrzymała przydomek "Royal parade car". Pojazd zostanie zaprezentowany w czasie koronacji nowego cesarza mającej mieć miejsce 22 października. Wtedy też cesarska para pierwszy raz zaprezentuje się w otwartej limuzynie. Pojazd zastąpi inny paradny samochód, jakim od 30-lat jest Rolls-Royce Corniche. Ten był wykorzystany dotychczas tylko dwukrotnie. Toyota Century ma znacznie częściej pojawiać się na drodze. Między innymi cesarz będzie nią podróżować podczas letnich igrzysk olimpijskich w 2020 roku.
Oprócz usuniętego dachu auto otrzymało nieco zmieniony tył. We wnętrzu usunięto zagłówek z fotela kierowcy oraz podniesiono tylne fotele, aby para cesarska była lepiej widoczna. Nie zdradzono szczegółów wyposażenia, ale możemy być pewni, że na brak komfortu nikt nie będzie narzekał.Kabriolet skorzysta z topowego napędu Century. Oznacza to 5-litrowy silnik V8 sparowany z jednostką elektryczną. W efekcie auto będzie się legitymować mocą 425 KM. Na razie unikatowy kabriolet możemy zobaczyć na dwóch fotografiach.