Odświeżona Toyota Auris wjeżdża do polskich salonów. Ile trzeba zapłacić za poszczególne wersje japońskiego kompaktu?
Bazowa odmiana Life została wyceniona na 59 900 zł. Jest ona dostępna wyłącznie z 99-konnym, benzynowym silnikiem 1,33. Niestety klimatyzacji nie dokupimy nawet w opcji. Aby skorzystać z tego udogodnienia trzeba zdecydować się na droższą odmianę Active kosztującą 63 900 zł.
Do oferty dołącza też nowy, doładowany silnik benzynowy 1,2. Występuje on jednak wyłącznie w parze z wersją Premium wycenioną na 72 900 zł. Do wyboru jest jeszcze diesel 1,6 D-4D oraz benzynowe 1,6 Valvematic.
Dopłata do kombi to wydatek 3000-4000 zł w zależności od wersji. Ciekawą propozycją wydaje się odmiana 1,8 Hybrid kosztująca co najmniej 82 900 zł.
Nie ma co ukrywać, że wersja 1.3 została stworzona w okrojonym wyposażeniu, aby umożliwić zakup również osobom, które szukają auta za mniejszą kwotę. Przyznam szczerze, że te odmiany wprowadzone w Aurisie do mnie przemawiają. W nowej palecie silników można wybierać.
Pomimo nowych motorów ja i tak chyba zostanę przy starej dobrej przede wszystkim sprawdzonej hybrydzie.Nie wiem jak wy ale ja szukam auta do miasta i wydaje mi sie że będzie to najlepsza jak dla mnie opcja.W lipcu bedzie trzeba się wybrać do salonu i zobaczyć jak samochodzik sprawuje się naprawdę.
Co do silników dla mnie najbardziej przemawia ten nowy z turbo 1.2, niby jest to nowość w Toyocie, ale idąc ich tokiem myślenia który brzmi " nie wypuszczamy na rynek chłamu" chyba będzie to strzał w 10, w koncu na dopracowanie go do perfekcji poświęcili aż dziesięć lat !!
Powiedzmy sobie szczerze, że Toyota zrobiła bardzo dobry ruch w strone klienta oferując nowy samochód za niecałe 60 tyś , co prawda wyposażenie jest troszke słabsze ale dostajemy za to niezawodne auto w przystepnej cenie