Logo
Koenigsegg Jesko

Testy zderzeniowe aut za 2 mln dolarów. Tak to robi Koenigsegg

Crash testy są oczywistym elementem projektowania nowych samochodów. O ile w przypadku modeli dla zwykłych ludzi sprawa jest prosta i stosunkowo tania to problemy pojawiają się w przypadku hiperaut kosztujących miliony dolarów.

 
Jak więc sprawdza się poziom bezpieczeństwa hipersamochodów? Odpowiedź na to pytanie dostarczył magazyn APEX ONE na przykładzie Koenigsegga. Szwedzka firma podzieliła się swoim rozwiązaniem problemu crash testów drogich samochodów.

Koenigsegg Jesko Koenigsegg Jesko

Producenci masowi muszą przeprowadzić około 16 testów zderzeniowych swoich aut. To oznacza w przypadku modelu za około 25 000 dolarów stratę w wysokości 400 000 dolarów. W przypadku Koenigsegga skasowanie 16 egzemplarzy oznaczałoby koszt 30 milionów dolarów. Jak mówi Christian von Koenigsegg w takiej sytuacji dużo taniej wychodzi rozbijanie jednego egzemplarza i odbudowywanie go. Nie oznacza to jednak, że firma buduje testowy model i od razu uderza nim w ścianę.

Koenigsegg najpierw przeprowadza liczne symulacje komputerowe. Gdy wszystko zostanie sprawdzone wirtualnie przeprowadza się crash testy pojedynczych elementów auta. Dopiero na końcu sprawdza się fizycznie reakcje auta na różne zderzenia. Z resztą omówienie procesu i przykładowe testy możecie zobaczyć na powyższym nagraniu.
Koenigsegg Jesko Koenigsegg Jesko Koenigsegg Jesko Koenigsegg Jesko

2019-04-28 - J. Kruczek

0

Komentarze do:
Testy zderzeniowe aut za 2 mln dolarów. Tak to robi Koenigsegg