Rynek samochodów elektrycznych wciąż rośnie, a z roku na rok sprzedawanych jest coraz więcej tego typu samochodów. Nic więc dziwnego, że niemal wszystkie koncerny wzięły się do pracy nad bezemisyjnymi pojazdami.
Tesla uważana jest niejako za pioniera w dziedzinie aut elektrycznych, co szczególnie widać po wynikach sprzedaży. Model S sprzedaje się w Europie tak dobrze, że nawet Mercedes klasy S czy BMW serii 7 nie mogą pochwalić się takimi wynikami. Tylko w 2017 roku w Europie po Teslę S sięgnęło ponad 16 tys. klientów. Dla porównania flagowa limuzyna Mercedesa sprzedała się w nakładzie 13 359 sztuk, BMW serii 7 zanotowało 11 735 klientów.
Podobnie sprawa ma się z modelem X. Garbaty SUV naszpikowany elektroniką znalazł 12 tys. nabywców. Na podobnym poziomie utrzymywała się sprzedaż Porsche Cayenne, a BMW X6 znalazło jedynie 11 tys. chętnych. Ukazuje to w jakim kierunku będzie rozwijać się motoryzacja. Niemieccy producenci mają pełne ręce roboty, jeśli chcą utrzymać pozycję na rynku.