Tesla jest niewątpliwie pionierem jeśli chodzi o auta elektryczne, ale Elon Musk chce zrewolucjonizować całkowicie przemysł motoryzacyjny. Model 3 będzie pozbawiony deski rozdzielczej, a nawet standardowego prędkościomierza.
Idąc za ciosem auto będzie wyposażone w centralny, ogromny wyświetlacz, który zarządzać będzie wszystkimi funkcjami samochodu. Szef Tesli jest bardzo pewny swoich rozwiązań - twierdzi, że w 2020 roku z taśm będzie zjeżdżać rocznie 500 tys. aut z logo Tesli.
Samochód będzie wyposażony w większość funkcji znanych modeli S i X łącznie z autopilotem, jednak w tym modelu trzeba będzie za niego dopłacić. W każdym modelu 3 będzie zamontowany ten sam hardware, jednak to lista opcji otworzy na drzwi do użytkowania poszczególnych funkcji. Innowacyjność to zdecydowanie coraz mocniejsza strona Tesli, strona której zaczynają się bać wielkie koncerny jak Volkswagen czy Mercedes.
