Tata to wciąż marka obca dla Europejczyków. Producent głównie specjalizuje się w samochodach dostawczych, jednak w ostatnim czasie rozwija rynek osobówek, a także... aut sportowych.
Na targach w Genewie została zaprezentowana Tata Racemo, która docelowo miała mieć silnik umieszczony centralnie oraz moc w okolicach 200KM z silnika o pojemności 1,2-litra. Niska masa konstrukcji i świetne proporcje miały zapewnić iście sportowe doznania, jednak póki co projekt można włożyć między bajki.
Tata zadecydowała o porzuceniu tego przedsięwzięcia tłumacząc to większym zapotrzebowaniem na auta globalne marki aniżeli sportowe, niszowe samochody. Możliwe, że projekt jeszcze powróci, ale nie nastawiajmy się na taniego "sportowca" ze Wschodu.