Nie od dziś wiadomo, że zbiór pięknych elementów nie zawsze utworzy piękną całość. Wystarczy wspomnieć wirtualnie stworzone twarze złożone z najpiękniejszych oczu, nosa, ust, kości policzkowych, czy czoła. Efekt końcowy nie zawsze oszałamia. Podobnie jest w przypadku samochodów.
Brytyjska firma ubezpieczeniowa Privilege postanowiła przeprowadzić badania dotyczące najpiękniejszych elementów nadwozia. Z odpowiedzi zebranych od ponad 3000 osób wynikło, że idealne auto powinno mieć światła Mini Coopera, linię boczną Lamborghini Gallardo, lusterka Citroena C4 Picasso, czy koła Range Rovera Evoque.
Połączenie wszystkich tych elementów daje efekt w postaci jednego z najszpetniejszych aut jakie dane nam było oglądać.