Skutki afery spalinowej najbardziej odczuwalne są w Ameryce Północnej. Volkswagen otrzymał najwięcej pozwów właśnie od amerykańskich klientów i instytucji. Widać to także po wynikach sprzedaży, choć klienci działają dość wybiórczo.
Mimo, że afera dotyczy wszystkich marek wchodzących w skład koncernu Volkswagena, najbardziej oberwało się samemu Volkswagenowi. Sprzedaż marki w USA spadła o 10% w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego. Audi i Porsche natomiast nie odczuły skutków afery.
Audi zanotowało 4-procentowy wzrost, a Porsche 7-procentowy. To świetne wyniki. Klienci nadal kupują pojazdy tych marek głównie dlatego, że wielu z nich nie wiąże ich bezpośrednio z Volkswagenem. Po drugie udział modeli Audi, a tym bardziej Porsche w aferze dieselgate jest znikomy w stosunku do pojazdów firmowanych logo Volkswagena.