Skoda Scala jest nowym otwarciem dla czeskiej marki. Producent w końcu zbudował kompaktowego hatchbacka segmentu C, który może godnie rywalizować z największymi graczami na rynku.
Co prawda to Octavia do tej pory pełniła rolę konkurenta dla Golfa czy Focusa, ale powiedzmy sobie szczerze, daleka była od kompaktowej formy konkurentów. Teraz Skoda Scala ma wkroczyć do gry i wygląda na to, że może wejść na rynek z przytupem.
Skoda Scala rozpoczyna też nową linię stylistyczną marki. Nie mamy tu może do czynienia z rewolucją, ale jest dużo odważniej niż w poprzednich modelach. W oczy rzuca się duży grill, ostro zarysowane światła, czy napis SKODA na tylnej klapie. We wnętrzu znalazł się ekran systemu teleinformacyjnego wystający z deski rozdzielczej. Widać też nacisk na ergonomię.
Producent znacząco wzbogacił listę dodatków wyposażenia. W ofercie znajdziemy między innymi wirtualny kokpit, czy podgrzewaną kierownicę i przednią szybę. Klienci będą mogli zamówić tapicerkę w różnych odcieniach co ożywi czeskie wnętrze.
Skoda Scala pozostaje bardzo praktycznym samochodem. Udało się wygospodarować bagażnik o pojemności aż 467 litrów, którą zwiększymy do 1410 litrów po złożeniu kanapy.
Skoda Scala powstała na platformie MQB znanej choćby z Volkswagena Polo. Pod maską zagoszczą przede wszystkim jednostki benzynowe. Silnik 1,0 TSI będzie dostępny w wersji mocy 95 KM i 115 KM. Nie zabraknie motoru 1,5 TSI o mocy 150 KM. Skoda przygotuje tylko jednego diesla 1,6 TDI o mocy 116 KM. Na rynek ma też trafić model z silnikiem 1,0 TSI i instalacją CNG.
Sporą atrakcją będzie opcjonalne sportowe zawieszenie obniżające auto o 15 mm. Wykorzystuje ono adaptacyjne zawieszenie i pracuje w dwóch trybach Normal i Sport. Ofertę uzupełni cała masa systemów bezpieczeństwa oraz standardowy system eSIM zapewniający ciągłą łączność z siecią. Zapowiada się naprawdę nowoczesny i interesujący model.
2018-12-07 - J. Kruczek
0
Komentarze do:
Skoda Scala oficjalnie! Mocne uderzenie w rynek kompaktów
