SCG003S - nazwa, która nic nie mówi, ale skrywa supersamochód o ponadprzeciętnych osiągach. SCG ma być nie tyle najszybszym autem na prostej co na zakrętach, czyli mówiąc krótko ma królować na torze.
SCG czyli Scuderia Cameron Glickenhaus rozpocznie produkcję supersamochodu już na wiosnę przyszłego roku w zakładzie Manifattura Automobil. Cena nie została podana przez producenta, ale nie spodziewajmy się wielkiej okazji.
Wersja S będzie ucywilizowaną odmianą torowej maszyny jaką jest SCG003C (Competizione). Pod maską ma pracować 4,4-litrowa jednostka generująca moc ponad 750KM. Zapewni to osiągi na poziomie 3s do pierwszej setki oraz imponującą prędkość maksymalną w okolicach 350 km/h. Rozbudowana aerodynamika ma zapewniać ogromny docisk, który będzie niezbędny w sprawnym i szybkim pokonywaniu kolejnych zakrętów. Oficjalna premiera auta zaplanowana jest na najbliższy Salon Samochodowy w Genewie, wtedy też poznamy wszystkie szczegóły dotyczącego tego nietuzinkowego superauta.