Kilka miesięcy temu ważyły się losy Nurburgringu. Tor ostatecznie trafił w ręce Capricorn Group. Nowy inwestor miał głowę pełną pomysłów, lecz zabrakło mu pieniędzy, aby nawet utrzymać obiekt.
Z pomocą zgłosił się rosyjski milioner Wiktor Kharitonin. Niemieckie media donoszą, iż obiekt znajduje się teraz w jego rękach po tym jak wpłacił 77 milionów euro na konto firmy Capricorn.
Jeśli wierzyć zapewnieniom Kharitonina obiekt jest w dobrych rękach. Rosjanin nie planuje znaczących zmian. Obiecuje dbać o właściwy stan techniczny i nadal udostępniać go zwykłym użytkownikom za odpowiednią opłatą.