Revolution Racecars jest nową firmą założoną przez Phila Abbotta. Marka zaprezentowała właśnie swój pierwszy samochód, który będzie czysto torową zabawką. Na razie auto nie ma jeszcze nazwy.
Pierwszy model Revolution Racecars jest bardzo lekką konstrukcją złożoną głównie z włókna węglowego. W efekcie maszyna waży jedynie 750 kg. Za napęd odpowiada 3,7-litrowy silnik V6 od Forda. Jednostka wygeneruje 345 KM i zostanie sparowana w sześciobiegową przekładnią sekwencyjną. Napęd trafi oczywiście na tylną oś.
Producent zapowiada błyskawiczne reakcje na gaz i bardzo precyzyjne prowadzenie. Układ wydechowy ma zapewniać niesamowitą symfonię dźwięków. Niestety na razie nie mamy zbyt wielu materiałów prezentujących maszynę. Auto pokazano na renderach i pominięto fotografie kokpitu. Tam ma królować kierownica z przyciskami i pokrętłami rodem z bolidu F1.
