Rok temu Renault zaprezentowało elektryczne miejskie autko o nazwie ZOE. Samochód całkowicie elektryczny, którego zadaniem jest ciche i tanie przemieszczanie się pomiędzy zatłoczonymi uliczkami. Francuzi poszli o krok dalej i na targach w Genewie zaprezentowali Zoe e-Sport.
Auto to wariacja na temat tego jak zmienić miejskie auto w drapieżną bestię zdolną konkurować z supersamochodami. Zoe e-Sport napędzany jest przez dwa silniki elektryczne, które generują moc 460KM i 640Nm. Przy wadze wynoszącej 1400 kg to naprawdę dobry wynik.
Dane mówią same za siebie - Zoe przyspiesza do setki w 3,2s, a prędkość maksymalną ograniczono do 230 km/h. Zasięg malucha wyliczono na 300 km oczywiście podczas normalnej jazdy. Auto z pewnością nie wejdzie do sprzedaży i jest popisem francuskich inżynierów, ale nie można mu odmówić uroku.