Mówi się, że zdradzona kobieta jest zdolna do wszystkiego. Pewien Brytyjczyk, który pozwolił sobie na "skok w bok" przekonał się o tym w bardzo bolesny sposób.
Zdjęcia mówią same za siebie. Piękny, biały Range Rover został potraktowany czerwoną farbą w spray`u tak, aby nikt z przechodniów nie miał wątpliwości co do czynu jakiego dopuścił się właściciel pojazdu.
Auto spotkało się z użym zainteresowaniem Londyńczyków, którzy chętnie fotografowali się na jego tle i w duchu pewnie współczuli zarówno zdradzonej pani jak i właścicielowi Range`a. Jeśli więc macie wypasione auto, lepiej nie zdradzajcie swoich kobiet...