Inżynierowie już od kilkunastu miesięcy pracują nad nowym, reprezentacyjnym pojazdem dla rosyjskich władz. Jak na razie nie wiadomo czego mamy się spodziewać. Jeszcze kilka miesięcy temu wahano się pomiędzy SUV-em, a limuzyną. Wszystko wskazuje, że zwycięży raczej drugi projekt.
Co ciekawe, pod maską auta wożącego m.in. Vladimira Putina zagości silnik stworzony przez... Porsche. Niemieccy inżynierowie otrzymali zlecenie stworzenia potężnej jednostki V12 generującej około 800 KM.
Szacuje się, że taki silnik będzie miał ponad 6 litrów pojemności i podwójne doładowanie. Wszystko po to, aby zapewnić dobre osiągi nawet w ciężkim, opancerzonym pojeździe.