Logo

Porsche Panamera zatonęło w jeziorze. Chwile grozy w Iławie

Jezioro Jeziorak w piątkowe popołudnie było świadkiem sceny jak z amerykańskiego filmu akcji. W wodę wbiło się Porsche Panamera. Jego kierowca w ostatniej chwili wydostał się z samochodu, wychodząc z całej sytuacji bez szwanku – nie licząc utraconego samochodu.

Wideo z niecodziennej sytuacji zaprezentował portal InfoIlawa.pl. Widać na nim jak Porsche Panamera jest wciągane w głębię jeziora, a jego kierowca odpływa ku brzegowi. Policja po południu poinformowała, że przyczyną incydentu był błąd kierowcy. W stojącym w porcie przy ulicy Chodkiewicza w Iławie aucie pomylił on biegi i z impetem wjechał w jezioro, zamiast się wycofać. To, co się stało potem, można zobaczyć na poniższym filmie:

 
 

 

Kierowca miał w tym nieszczęściu sporo szczęścia. Okna w jego samochodzie w chwili incydentu były otwarte, dzięki czemu udało mu się sprawnie opuścić pojazd. Z obrażeniami ciała trafił do szpitala, a tymczasem służby z pomocą specjalistycznego sprzętu wyłowiły już auto z wody.

Ze zdjęć można wywnioskować że do szkody doszło na Panamerze pierwszej generacji. Obecnie taki samochód, zależnie od stanu i wersji, kosztuje około 120 – 160 tys. złotych. Po wizycie w jeziorze wartość ta jednak znacznie spadnie...


2020-07-13 - R. Zakrzewski

0

Komentarze do:
Porsche Panamera zatonęło w jeziorze. Chwile grozy w Iławie