Porsche Mission E było gwiazdą ubiegłorocznego Salonu Samochodowego we Frankfurcie. Producent mocno wziął się za swoje plany, postawił fabrykę oraz zatrudnił niemal 1000 pracowników.
Bardzo ważne, żebyśmy przenieśli do naszego elektryka wszystkie emocje i duszę Porsche. Nie możemy stworzyć elektrycznego samochodu ze znaczkiem Porsche, który nie będzie odpowiadał temu, czego nasi klienci oczekują od Porsche. 918 Spyder można jeździć w trybie elektrycznym i właśnie tak ma wyglądać jazda elektrycznym Porsche. Przeniesiemy do tego auta to, czego nauczyliśmy się w motorsporcie." - zapowiada CEO marki Oliver Blume.
W Porsche Mission E będziemy mieli do czynienia z dwoma silnikami elektrycznymi, które łącznie wygenerują ponad 600KM. Pozwoli to na bezszelestne przyspieszenie do setki w 3,5. Zasięg ma być równie imponujący i wyniesie koło 500 km. Dodatkowo Porsche opracowuje ładowarkę 800V, dzięki której naładujemy nasz bolid w 15min do zasięgu 400KM. Premiera wersji produkcyjnej zaplanowana jest na okolice 2020 roku.