Hiperauto pokroju Porsche 918 Spyder to bez wątpienia łakomy kąsek dla złodziei. Przekonał się o tym właściciel salonu w Salt Lake City, z którego niedawno zniknął piękny egzemplarz ubrany w pakiet Weissach.
Padł on łupem 22-latka, który w biały dzień wybił szybę do jednego z pomieszczeń obiektu, wziął kluczyki od 918 Spyder i po prostu nim odjechał. Policja schwytała go zaledwie 6 godzin później. Jak się okazało złodziej urządzał sobie przejażdżki po najbliższej okolicy. Tłumaczył, że zamierzał oddać auto kilka godzin poźniej, a kradzież wynikała z faktu, że nigdy nie miał okazji zasiąść za kierownicą takiego samochodu.
Porsche całe i zdrowe wróciło do dealera, który teraz będzie z pewnością lepiej dbał o zabezpieczenie oferowanych pojazdów.
