Zazwyczaj przyczyną wypadków z udziałem supersamochodów jest nadmierna prędkość połączona z niewystarczającymi umiejętnościami kierowcy.
Tym razem jednak było inaczej. Prezentowane Porsche 911 Turbo S Cabrio zostało rozbite z powodu zasłabnięcia kierowcy. 40-letni Meksykanin prowadzący swój kabriolet na chwilę stracił przytomność. Gdy ją odzyskał był już poza drogą.
Na szczęście dla niego, w pobliżu nie było żadnych drzew, a jedynie płaski, trawiasty teren. Z racji jednak, że prędkość była dość duża, Porsche przeleciało kilka metrów w powietrzu i uderzyło przodem w ziemię.
Pojazd został dość mocno uszkodzony, choć zapewne uda się go naprawić. Najważniejsze, że obyło się bez ofiar i rannych.