Exalt to jeden z najpiękniejszych konceptów ostatnich lat. Francuzi postanowili go nieco odświeżyć, aby błyszczał na zbliżającym się salonie w Paryżu.
Zamiast czerwono-szarej kolorystyki nadwozia jak w pierwotnej wersji, zdecydowano się na dwa odcienie szarości. Kabina także przeszła kilka delikatnych zmian, choć nadal wykorzystuje tylko i wyłącznie materiały uzyskane z recyklingu.
Pod maską bez nowości. Do napędu nadal wykorzystywany jest hybrydowy system składający się z benzynowego 1,6 THP oraz silnika elektrycznego. Łączna moc wynosi 340 KM, co powinno zapewniać niezłe osiągi.