Koncerny PSA i FCA doszły końcem 2019 roku do wstępnego porozumienia odnośnie połączenia się w jeden byt. Teraz sytuacja pandemii koronawirusa wywołała pytania czy ten związek ma jeszcze sens i czy przypadkiem PSA nie porzuci planów połączenia.
Agence France-Presse donosi, że poddano wątpliwości opłacalność połączenia koncernów w obliczu strat finansowych związanych z szalejącym wirusem. Koncern PSA wydał oświadczenie opublikowane w magazynie Auto News, w którym zapewnia, że prace nad zjednoczeniem koncernów trwają i francuska strona nie ma zamiaru odstępować od porozumienia.
Zgodnie z memorandum podpisanym w grudniu 2019 roku PSA i FCA maja się połączyć w jeden koncern. Prace nad doszlifowaniem wszystkich warunków mają zostać ukończone w czasie od 12 do 18 miesięcy. PSA zapewnia, że zespoły z obu koncernów pracują prężnie nad wszystkimi szczegółami umów i obecna sytuacja nie wpłynie na proces zawarcia współpracy.Co ciekawe pojawiły się informacje, że połączenie koncernów anuluje plany powrotu PSA na rynek amerykański. Nieoficjalnie mówi się, że Peugeot jednak nie będzie dostępny w USA, ale niektóre francuskie modele będą sprzedawane pod marką Chrysler. Miejmy nadzieję, że tak się nie stanie, ponieważ podobne mieszanie modeli prawie zabiło Lancię. Pozostaje mieć nadzieję, że nowy twór nie będzie za często korzystał z pomysłów FCA.
Oby sytuacja ekonomiczna nie trwała za długo bo niestety samochody nie są produktami pierwszej potrzeby. Nie wychodzą z domu, można skorzystać z platformy zakupu samochodów http://www.motonegocjator.pl/ gdzie wynegocjujemy ze swojego fotela najlepszą cenę.