Suzuki jest kolejną marką, w której wykryto nieprawidłowości dotyczące wysokości spalania i emisji spalin. Z tego powodu szef koncernu, Osamu Suzuki postanowił ustąpić ze stanowiska, a wszyscy pracownicy wyższego szczebla będą teraz otrzymywać niższe wynagrodzenie.
Jak się okazuje, Suzuki stosowało system pomiaru spalania i emisji spalin niezgodny z japońskimi przepisami. Miało to na celu sztuczne zaniżenie wyników i w konsekwencji wprowadzenie w błąd potencjalnych klientów.
Władze marki twierdzą, że był to jednostkowy przypadek. Pewna seria modeli została przetestowana w laboratorium, zamiast na świeżym powietrzu z uwagi na bardzo silny wiatr. Nie zmienia to jednak faktu, że Suzuki złamało prawo, co w konsekwencji nieco nadszarpnęło wizerunek marki.