Po serii przecieków Opel nareszcie oficjalnie pochwalił się nową odsłoną swojego małego hot hatcha. Mowa oczywiście o Corsie OPC.
Auto wygląda nieźle, choć raczej nie wygra konkursów piękności. Całość uatrakcyjnia niebieski lakier nadwozia. Nie bez znaczenia są także ciekawe felgi w rozmiarze 18-cali oraz pełny body kit.
Kabina także nie rozczarowuje. Kubełkowe, skórzane fotele i mała, trójramienna kierownica sprawiają dobre wrażenie. Najważniejsze jest jednak to, co znajdziemy pod maską.
Benzynowe, doładowane 1,6 zostało podkręcone do 207 KM, dzięki czemu auto osiąga setkę w 6,8 sekundy i rozpędza się do 230 km/h. Całkiem nieźle jak na niewielkiego hatchbacka.