Jeśli marzy Wam się Jaguar w wydaniu kombi, ale nie jesteście do końca przekonani to ta wiadomość powinna tylko utwierdzić o zakupie nowego auta z kotem na masce. Jaguar swoim najnowszym XF-em pobił rekord i pociągnął za sobą narciarza rozpędzając się do zawrotnej prędkości.
Większość klientów Jaguara nie powinna przymierzać się do bicia rekordu, ale za to można się pochwalić przed znajomymi co nasz samochód "potrafi". Podobne testy przeprowadzał również Jeremy Clarkson w Top Gear używające do tego modelu X-Type, na szczęście nie skupiał się na rekordzie prędkości.