Choć aura raczej nie sprzyja jeździe autem bez dachu, Mini postanowiło zaprezentować nową wersję swojego kabrioletu.
Auto jest o 98 mm dłuższe, 44 mm szersze i 7 mm wyższe niż poprzednik, choć na pierwszy rzut oka trudno to zauważyć. Nic dziwnego, skoro obecne Mini tak bardzo przypomina poprzednika.
Inżynierowie zdecydowali się na klasyczny, miękki dach, którego złożenie odbywa się po naciśnięciu przycisku i trwa 18 sekund. Składanie i rozkładanie dachu jest możliwe także podczas jazdy z prędkością nie większą niż 30 km/h.
W stosunku do poprzednika poprawiono przestrzeń we wnętrzu i pojemność bagażnika, który zmieści 215 litrów. Reszta jest niemalże identyczna jak w zamkniętym wydaniu. Wyposażenie, silniki, podwozie - wszystko przeszczepiono z hatchbacka.