Kilka tygodni temu BMW zdecydowało się na bardzo subtelny lifting serii 3. Oznacza to, że jesteśmy mniej więcej w połowie życia "trójki" obecnej generacji., co pozwala sądzić, że następca przybędzie w okolicach 2018 roku.
Wraz z nim zadebiutuje także sportowe M3. Jakie będzie i czego się po nim spodziewać? Inżynierowie BMW przyznają, że auto otrzyma mocniejszy napęd, dzięki wykorzystaniu potęgi doładowania. Przewidywana moc to około 500 KM.
Oczywiście M3 nadal pozostanie tylnonapędówką, choć nie wyklucza się także wariantu xDrive. Poza tym liczymy na niższą masę i ciekawy design. Do debiutu pozostało jeszcze sporo czasu, więc trudno mówić o szczegółach stylistycznych.