Mazda CX-5 to jedna z ciekawszych pozycji na rynku crossoverów. Stylistyka idzie tutaj w parze z dobrej jakości wnętrzem i dobrymi właściwościami jezdnymi. Nowa CX-5 ma tylko umocnić swoją pozycję. Zmiany nie są ogromne, ale bardziej niż "zauważalne".
Crossover odtąd upodobni się do swojego starszego brata CX-9, który nie jest oferowany na polskim rynku. Z przodu zagoszczą LED-owe światła, a cała sylwetka zyska jeszcze bardziej dynamicznego charakteru. Klienci będą mogli wybrać z palety kolorów nowy lakier o nazwie Soul Red Crystal.
We wnętrzu większa ergonomia oraz kilka przyjaznych systemów. Wśród nich należy wymienić wyświetlacz HUD oraz nowy 4,6 calowy wyświetlacz pomiędzy zegarami, który informować nas będzie m.in. o ograniczeniach prędkości rozpoznawanych dzięki nowej kamerze. Na desce rozdzielczej zagości 7-calowy ekran systemu multimedialnego, a całość ma być lepiej spasowana i wykonana z dobrej jakości materiałów. Pod maską bez większych zmian. Do wyboru będą silniki benzynowe (2.0 i 2,5) oraz diesla (2.2). Oczywiście nie zabraknie opcjonalnego napędu 4x4, a z nowości warto wspomnieć o systemie GVC (G-Vectoring Control), który przez kontrole wartości momentu obrotowego przekazuje go w optymalny sposób na każde z kół, usprawniając tym samym prowadzenie i komfort jazdy.