Podczas gdy Hyundai startuje z nowym Genesisem G90, Kia prezentuje nową odsłonę modelu Cadenza/K7. To luksusowa limuzyna Kii, która w gamie ulokowana będzie poniżej modelu K9. Nowa odsłona Cadenzy robi wrażenie.
Stylistyka nadwozia może się podobać. Szczególnie urodziwa wydaje się tylna część karoserii. Wnętrze także nie rozczarowuje zarówno pod względem wyposażenia jak i wykończenia. To najwyższa światowa półka. Minęły już czasy, kiedy to koreańskie konstrukcje były tanimi zamiennikami zachodnich aut.
Klienci będą mogli zdecydować się na benzynowy silnik 2,4 o mocy 190 KM, 3,3-litrową sześciocylindrówkę generującą 286 KM lub 2,2-litrowego turbodiesla o mocy 202 KM. Każdy z silników dobrze radzi sobie z napędzaniem limuzyny ważącej 1600 kg.Na pokładzie Cadenzy/K7 znajdziemy najnowocześniejsze zdobycze techniki w postaci aktywnego tempomatu, asystenta pasa ruchu, czy systemu Pre-Collision. Auto pojawi się w salonach w drugiej połowie tego roku.