Amerykański oddział Mercedesa wzywa do serwisów 147 224 egzemplarze klasy E oraz CLS-a wyprodukowane w latach 2013-2015. Powód? Dość banalny, bo chodzi o uszczelkę maski.
Okazuje się, że gumowy element zamontowany w tylnej części maski może odczepić się w trakcie otwierania pokrywy i wpaść do komory silnika. W konsekwencji może to doprowadzić do pożaru, bądź uszkodzenia jednostki napędowej.
Mercedes wezwie do serwisu wszystkich właścicieli zagrożonych aut na weryfikację i ewentualną, bezpłatną naprawę. Jak na razie nie zanotowano żadnych niebezpiecznych zdarzeń będących efektem opisywanego problemu.