Mercedes postanowił nieco poprawić swojego najmniejszego Roadstera. Zmiany są niewielkie, lecz czynią z niego ciekawsze i lepsze auto.
SLK od teraz będzie dostępne z seryjnymi światłami LED do jazdy dziennej. Zadbano także o odświeżoną gamę lakierów nadwozia, nowe wzory felg i opcje wykończenia wnętrza. Jeśli jesteśmy przy kabinie, warto wspomnieć o zaktualizowanym i płynniej działającym systemie multimedialnym.
W gamie SLK zagościły też nowe silniki. Klienci mogą zdecydować się na dwulitrowego benzyniaka generującego o 30 Nm momentu obrotowego więcej niż dotychczas. Z oferty wycofano także wersję SLK 300 zastępując ją SLK 250 generującą więcej, bo 245 KM zamiast dotychczasowych 204 KM. Nowość stanowi również system start/stop oferowany także w topowych odmianach AMG.
Wydaje się, że te delikatne poprawki pozwolą jednemu z najstarszych Mercedesów przetrwać jeszcze kilka lat.