Mercedes oficjalnie zaprezentował model SLC, który jest niczym innym jak SLK po face liftingu. Jak widać, poza zmianami zewnętrznymi Niemcy zdecydowali się także na nowe nazewnictwo.
Pod względem stylistycznym SLC nie różni się znacząco od SLK. Nowe są przede wszystkim światła z diodami LED, grill oraz zderzak. Wprowadzono też kilka usprawnień technicznych, w tym zmieniony mechanizm składania dachu, którego można używać także podczas jazdy z prędkością nie większą niż 40 km/h.
Typowo dla face liftingu zdecydowano się na nowe opcje wykończenia wnętrza, lakiery nadwozia, a także wzory felg. W kabinie znajdziemy też najnowszą generację systemu Comand z 7-calowym, dotykowym ekranem.